Premier Kopacz, w swoim wystąpieniu na Radzie Krajowej PO, wpadła w polityczną desperację. Tak bardzo demagogicznego i histerycznego wystąpienia premier Kopacz, jeszcze nie było. Ale to nie dziwi, gdy spojrzymy na spadające notowania poparcia wyborczego dla PO i coraz bardziej zbliżające się wybory parlamentarne. Po prostu, gdy pani premier brakuje merytorycznych i racjonalnych argumentów dla swoich opinii, to pani premier zaczyna sięgać do argumentów emocjonalnych, posługując typową dla siebie, kobiecą histerią i brakiem emocjonalnego zrównoważenia.
Premier Kopacz powiedziała: „Nikt dzisiaj nie pamięta jaką Polskę odbieraliśmy z rąk PiS-u.” No właśnie, ja pamiętam bardzo dobrze, w jakim stanie znajdowała się polska gospodarka po dwóch latach rządów PiS. Gdyby ktoś nie pamiętał, to można śmiało sięgnąć do danych statystycznych, powszechnie dostępnych. Otóż, polska gospodarka po dwóch latach rządów PiS, miała się świetnie, a polscy obywatele, rok po roku, płacili coraz mniejsze podatki, dzięki czemu ich wynagrodzenia wzrastały.
W 2008 roku, po przegranych wyborach przez PiS, wzrost gospodarczy w Polsce wynosił 6.5%, a w tym roku, po 8 latach rządów koalicji PO/PSL wzrost gospodarczy wyniesie około 3.3%. Czyli mamy do czynienia ze zdecydowanym spadkiem wzrostu gospodarczego w kraju, dzięki rządom koalicji PO/PSL. Poziom bezrobocia w Polsce, po dwóch latach rządów PiS, zmniejszył się o 6-7% i wynosił w 2008 – 9.5%. W czasie 8 lat rządów koalicji PO/PSL poziom bezrobocia wzrósł do 13.5%, aby w 2015 osiągnąć poziom 11%. Czyli, po 8 latach rządów koalicji PO/PSL mamy do czynienia ze wzrostem poziomu bezrobocia, w porównaniu z rokiem 2008. W końcu, koalicja PO/PSL, konsekwentnie podwyższała podatki nakładane na obywateli, a PiS podczas swoich dwuletnich rządów, konsekwentnie obniżał podatki nakładane na obywateli.
Pani premier powiedziała: „Stawka wyborów jest czy zwycięży plan osobistej zemsty Jarosława Kaczyńskiego, czy plan budowy dobrobytu Polski.” Nie jest mi znany plan osobistej zemsty Kaczyńskiego na kimkolwiek, ale pani premier, pewnie wie lepiej, dzięki wytężonej pracy polskich służb specjalnych. Zachęcam panią premier od ujawnienia opinii publicznej, planów osobistej zemsty Kaczyńskiego. Szkoda, że pani premier nie wspomniała o konkretnych działaniach PO, mających na celu polityczną zemstę na liderach demokratycznej opozycji w Polsce – Kaczyńskim i Ziobrze. Informuje panią premier o tym, że partia rządząca na podstawie niedorzecznych i całkowicie absurdalnych zarzutów ma zamiar postawić Kaczyńskiego i Ziobrę przed Trybunałem Stanu. To jest właśnie klasyczny przykład zemsty partii rządzącej, czyli PO, na liderach opozycji.
Pani premier powiedziała: „nie ma w programie wyborczym budowania pomników". Z jednej strony pani premier mówi, że Polska pod rządami PO nie będzie budowała pomników dla polskich bohaterów z przeszłości, a z drugiej strony pani premier dziwi się buczeniom niezadowolonych z tego faktu, polskim obywatelom, podczas uroczystości upamiętniających wydarzenia historyczne. Informuje panią premier, posiadająca zerową wiedzę historyczną, że Polacy sami będą budowali pomniki swoim bohaterom, ponieważ doskonale wiedzą o tym, ze aktualnie rządzący nie mają zamiaru tego robić. To właśnie z tego powodu, Polacy sami finansują i budują pomniki dla polskich bohaterów takich jak Danuta Śledzikówna „Inka”. A w związku ze skandaliczną i prowokacyjną wypowiedzią pani premier o nie budowaniu pomników polskim bohaterom, zachęcam osoby uczestniczące w upamiętnianiu wydarzeń historycznych z udziałem pani premier do buczenia, jako wyrazu dezaprobaty i oburzenia na panią premier Kopacz.
O totalnej, politycznej desperacji premier Kopacz, świadczy też fakt, wciągnięcia na listy wyborcze PO dwóch polityków: Dorna i Napieralskiego. Ciekawe jak na to zareaguje, Niesiołowski, który powiedział, jakiś czas temu, że: „Gdyby do Platformy starał się wejść Ludwik Dorn, to położyłbym się w drzwiach, jak Rejtan”(2009). To jest ten sam Niesiołowski, który podczas wystąpienia sejmowego Dorna, krzyknął od niego “Kanalia”(2012). Przypominam inne określenia Niesiołowskiego wobec Dorna: „Ludwik Dorn to marginesowa, żałosna, zabawna postać cechująca się niebywałym chamstwem.” (2013) I jeszcze jedno określenie Niesiołowskiego: „Dorn nie dość, że nie powiedział czym chce przekonać do siebie Polaków, to jeszcze "wszystkich permanentnie obraża i jest podły" (2009). Pomyśleć tylko, że obydwaj panowie, będą na listach wyborczych tej samej partii.
Równie barwnie, Niesiołowski określał w przeszłości Napieralskiego. Mówił o nim: “Napieralski to beton, aparat, odmłodzony Stefan Olszowski” (2008); “gałganem i hipokrytą, który kłamie”(2008); “Napieralski to wybryk demokracji”(2011).
Pomyśleć tylko, że wspomniani panowie, będą na listach wyborczych PO. Z tego powodu, składam zwolennikom i sympatykom PO, wyrazy szczerego i głębokiego współczucia.
Pani premier ma nadzieję, że jej desperackie i histeryczne wystąpienia odwrócą spadkowy trend poparcia dla PO. Osobiście nie sądzę, żeby to było możliwe. Wyborcy nie lubią i nie cenią, polityków mało zrównoważonych i emocjonalnych. Gospodarka naszego kraju, zaczyna spowalniać wzrost gospodarczy, więc, nie będzie pieniędzy w budżecie na realizację obietnic wyborczych PO. Do wyborów, pojawią się następne taśmy z nagraniami czołowych polityków PO, co opinia publiczna w naszym kraju, traktuje bardzo źle. Polityczna nagonka polityków PO wobec prezydenta Dudy, wróci do nich rykoszetem, ponieważ prezydent Duda jest bardzo lubiani, a politycy atakujący prezydenta nie będą lubiani.
Z powyższych powodów, uważam że histeryczne wystąpienia pani premier nie odwrócą spadku poparcia dla PO, przez co, PO znajduje się na drodze do porażki wyborczej w wyborach parlamentarnych.
