W ostatnim czasie, premier Kopacz, wypowiedziała kilka opinii o Grecji, w odniesienu do pomysłów PiS, związanych z naprawą Polski. Opinie wypowiadane przez panią premier o Grecji, wyraźnie wskazują na emocjonalne rozchwianie osobowości pani premier, czyli na jakiś rodzaj obsesji premier Kopacz na punkcie Grecji. Wypowiedzi pani premier o Grecji były bardzo emocjonalne oraz były zupełnie nieracjonalne i nietrafne. Ten fakt, powinien mocno martwić Polaków, ponieważ, wygląda na to, że mamy premiera kraju wypowiadającego się bez sensu i bez racjonalnego uzasadnienia o sytuacji w Grecji, będącej przedmiotem zaniepokojenia czołowych przywódców Unii Europejskiej. Ciekawe czy, premier Kopacz, własne obsesje na temat Grecji, przekazuje kanclerz Merkel oraz innym europejskim politykom.
Oto kilka przykładów, emocjonalnych i nieracjonalnych wypowiedzi pani premier o Grecji, świadczących o jakimś rodzaju obsesji premier Kopacz. Szefowa polskiego rządu powiedziała:
“Grecy likwidują depozyty bankowe. Sprawdzajcie państwo sytuację, będziecie się czuli na tym wyjeździe bardzo bezpiecznie. (…) Podzielę się z państwem krótką refleksją: do takich sytuacji (jak w Grecji) doprowadzają politycy, którzy obiecują zbyt dużo i powodują rozchwianie gospodarki.”
“Jeśli dzisiaj ktoś próbuje populizmem burzyć stabilność finansów publicznych, to ja pytam: czy chce mieć w Polsce drugą Grecję? Ja na to nie pozwolę. Nie będzie drugiej Grecji w Polsce.”
“Niech pani Beata Szydło w tej chwili nie udaje Greka i niech nie opowiada, że populizm w jakimkolwiek kraju doprowadził do czegoś dobrego.”
“Jeśli chodzi o kongres PiS, to jednego jestem pewna, na pewno będzie na bogato, prawie jak trzydniowe, symboliczne greckie wesele.”
Premier Kopacz, kłamliwie infomuje Polaków o tym, że winnymi ogromnego zadłużenia Grecji oraz przyczyną kłopotów greckiej gospodarki są obecnie rządzący w Grecji politycy, nazywani przez panią premier, populistami. W ten sposób, premier Kopacz, cynicznie oszukuje Polaków, ponieważ świetnie wie o tym, że aktualnie rządzący w Grecji politycy, rządzą od stycznia tego roku, więc ich wpływ na greckie zadłużnie oraz na kiepski stan gospodarki greckiej był zerowy. Po prostu, greckie zadłużenie narastało przez wiele lat, przyczyniając się do gwałtownego ubożenia Greków oraz recesji gospodarczej w kraju.
Ogólnie przyczyny greckiego kryzysu mają swoje następujace źródła: wejście Grecji do strefy euro, łatwa dostępność państwa greckego do kredytów europejskich, zupełna beztroska banków europejskich w przyznawaniu kredytów dla Grecji, nietrafione pomysły polityków europejskich stworzone dla popadającej w recesję, gospodarkę grecką.
Kandydatka PiS na premiera Polski, pani Szydło, ma w 100% rację, widząc jedną z przyczyn greckiego kryzysu, w wejścu nieprzygotowanej Grecji do strefy euro. Poza tym, pani premier Kopacz i inni politycy PO, mają złośliwy zwyczaj wmawiania politykom PiS, słów i opinii nigdy przez nich nie wypowiadanych. Premier Kopacz, powiedziała o tym, że pani Szydło, opowiada, że w jakimś kraju populizm doprowadził do czegoś dobrego. Zakłamani oraz łamiący zasady etyki dziennikarskiej, dziennikarze mediów głównego nurtu, nie demaskują kłamliwych i złośliwych wypowiedzi pani premier, wiedząć o tym, że pani Szydło nigdy takiej opinii nie wypowiedziała. Wynika to z tego, że pro rządowe media głównego nurtu, są głęboko przerażone perspektywą wyborczego zwycięstwa PiS oraz przejęcia władzy w kraju przez PiS. Dlatego, pro rządowi dziennikarze, będą tolerowali, każde kłamstwo wypowiadane przez panią premier w świetle kamer na temat polityków PiS, w złudnej nadziei, na to, że powtarzane kłamstwa polityków PO wobec PiS, odbiorą PiS-owi poparcie wyborcze.
Pani premier powiedziała, że nie będzie w Polsce drugiej Grecji, do czego, w domyśle, stara sie doprowadzić PiS w naszym kraju. Pech pani premier polega na tym, że PiS już w Polsce rządziło, a podczas rządów PiS, polskie zadłużenie wewnętrzne i zewnętrzne spadało bardzo mocno. Więcej, to właśnie za rządów POP/PSL, polskie zadłużenie wewnętrzne i zewnętrzne wzrosło bardzo znacznie. Więc, fakty ekonomiczne wskazują, że to rządy PO/PSL popychają Polskę w kierunku Grecji, a nie deomkratyczna opozycja w kraju.
Gospodarka Polski podczas dwuletnich rządów PiS, miała się świetnie. Wzrost PKB był na poziomie 6.5%, teraz jest na poziomie 3.3%. Deficyt budżetowy (zadłużenie wewnętrzne) wynosił 0.5%, aktualnie wynosi 2.7%. Bezrobocie wynosiło 9.%, aktualnie wynosi 11.5%. Czyli, podczas ośmioletnich rządów PO/PSL główne wskaźniki gopsodarcze Polski, z wyjątkiem inflacji, uległy pogorszeniu. Trzeba też pamiętać o tym, że rządy PO/PSL podnosiły w Polsce podatki, a rząd PiS, obniżał podatki, dzięki czemu, Polacy zarabiali coraz lepiej. Można powiedzieć, że trzeba niezwykłego tupetu i bezczelności polityków PO oraz premier Kopacz, twierdzących, że rządy PiS mogą stworzyć zagrożenie dla polskiej gospodarki. Można powiedzieć wręcz, na podstawie dokonań rządów PiS, że będzie dokładnie odwrotnie.
Premier Kopacz, porównała kongres PiS, do bardzo bogatego, trzy dniowego greckiego wesela. Zadałem sobie trochę trudu, szukając w internecie opisów, trzy dniowego greckiego wesela. Jak zapewne, rozsądni czytelnicy zakładają, moje poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem. Znalazłem wprawdzie mnóstwo informacji o tym, w jaki sposób jest organizowane oraz jak przebiega greckie wesele, ale żadne z opisów nie dotyczyło greckiego wesela trwającego trzy dni. W związku z tym wypowiedź pani premier o kongresie PiS, traktuję jako dowód potwierdzający moją opinię, o jakimś rodzaju greckiej obsesji pani premier Kopacz.
Za wikipedią.pl obsesję można określić, jako występowanie, uporczywie powracającej myśli, wyobrażenia lub impulsów o specyficznych cechach. Obsesje są objawami, które pojawiają się wbrew woli człowieka. Często powodują one narastanie napięcia emocjonalnego (np. niepokoju, obaw, poczucia winy), zaś próby zredukowania go oraz uwolnienia się od obsesji, prowadzą do wykonywania tzw. czynności natrętnych (inaczej kompulsji) - objawów, które często współwystępują z obsesjami. Na szczęście dla pani premier, jej grecka obsesja, może być uleczalna, pod warunkiem poddania się pani premier terapii psychologicznej. Czego pani premier oraz nam, Polakom, serdecznie życzę.
