Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
3015
BLOG

Wybory - sukces PiS, duża porażka PO

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 111

 TVN24.pl opublikowało wyniki sondażowego exit–poll. Według opinii TVN wybory samorządowe w skali kraju wygrało Prawo i Sprawiedliwość - zdobyło 31,5 proc. głosów w sejmikach wojewódzkich - wynika z sondażu IPSOS dla TVN24. Platforma Obywatelska zdobyła 27,3 proc. PiS i PO podzieliły między siebie województwa, w ośmiu wygrało PiS i w ośmiu Platforma. Wiadomo, że margines błędu w sondażach exit–poll wynosi 1-1.5%. więc z dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że wybory samorządowe w sejmikach wojewódzkich wygrał PiS. Jest mowa o sejmikach wojewódzkich, ponieważ w sejmikach liczą się głownie etykiety partyjne, więcej jest łatwiej określić jaka partia wygrała w sejmikach wojewódzkich. W przypadku ogólnopolskich wyborów samorządowych, jest trudne określenie jaka partia wygrała. ponieważ szyldy partyjne nie są tak bardzo istotne.

Sukces PiS staje się bardziej widoczny, gdy uświadomimy sobie, że PiS będzie rządził w 8 sejmikach, a PO również w 8. Z tym, że do tej pory, to PiS rządził w jednym sejmiku, a PO z koalicjantami w pozostałych. Więc PO utraciła połowę władzy w sejmikach wojewódzkich. To jest bardzo znacząca porażka PO. Warto zwrócić uwagę, na fakt, ze największa frekwencja wyborcza była w regionach, gdzie PiS jest bardzo silny. Z kolei słabszą frekwencję wyborczą zanotowaną w regionach o dużym poparciu dla PO. Może to wskazywać na fakt, ze zwolennicy PiS poszli do wyborów, a zwolennicy PO zostali w domach. Przegrana PO w sejmikach samorządowych, będzie miała swoje konsekwencje w tym, że PO będzie musiał oddać władzę samorządowa dla PiS w połowie województw. Nowe władze samorządowe, z cała pewnością nie będą ukrywały żadnych afer i przekrętów dokonywanych przez odchodzącą władzę. Można przypuszczać, że nowo ujawniane afery przez nowe władze, w dużym stopniu przyczynią się do kolejnego spadku poparcia dla PO.

Zwycięstwo PiS w wyborach do sejmików samorządowych jest zasłużone i godne uznania. PiS prowadził bardzo dobra kampanię wyborczą, skoncentrowaną wokół lidera partii oraz wokół najważniejszych polskich problemów. Afera związana z trójką posłów PiS, mogła oznaczać dużą utratę głosów dla PiS, ale szybkie i surowe ukaranie byłych posłów PiS, pozwoliło ograniczyć możliwe spadek poparcia wyborczego z tego powodu. PiS zwiększa swoje poparcie wyborcze począwszy od wyborów do europarlamentu. W maju wybory prezydenckie, odbędą się przy wzrastającym poparciu dla PiS i malejącym poparciu dla PO. Stąd zapewnienia zwolenników PO, ze prezydent Komorowski ma w kieszeni druga kadencję prezydentury, a kandydat PiS, jest w tych wyborach bez szans, można określić jako myślenie życzeniowe. W ogóle nie oparte o żadne sondaże w tej kwestii.

Przegraną PO określam jako dużą porażkę, ale nie klęskę. Ponieważ, PO zachowa władzę w połowie sejmików samorządowych. Oczywiście, władza PO nawet w tych sejmikach, nie będzie tak silna jak była do tej pory. PO będzie musiała się podzielić władzą z innymi koalicjantami. Kto jest odpowiedzialny za porażkę wyborczą PO? Najprościej mówiąc Tusk i premier Kopacz, ale w większym stopniu Tusk. Ponieważ to były premier rządził w Polsce i w swojej partii 7 lat. Więc to były szef PO i były premier, odcisnął bardzo mocne piętno na PO. Więcej, ucieczka Tuska z Polski do Brukseli, dwa – trzy miesiące przed wyborami osłabiła PO pod każdym względem. PO jako partia została pozbawiona silnego przywództwa w czasie kampanii samorządowej, czyli w bardzo ważnym czasie dla każdej partii. W ten sposób PO, musiała się bardziej zajmować sama sobą, np. w kwestii wyboru nowych władz, niż problemami Polaków. Wyborcy musieli zauważyć ten fakt.

Kampania wyborcza PO była bardzo słaba i chaotyczna. Głównie polegał na tworzeniu negatywnego wizerunku PiS w oczach wyborców, a nie polegała na pokazaniu siły i możliwości PO w rozwiązywaniu polskich problemów. PO posiada problem z wiarygodnością wobec Polaków, ponieważ PO rządziła przez 7 lat, więc musi się wytłumaczyć ze swojej przeszłości, a nie udawać że przeszłość nie istnieje. Pani premier Kopacza, miała bardzo wygodną sytuacją od początku swojego premierowania. Polegało to na tym, że premier wstrzymywał się z dowolnymi decyzjami, mogącymi osłabić poparcie dla PO. Ten miodowy okres dla pani premier skończył się dzisiaj. Pani premier będzie musiała podejmować niepopularne decyzje, jakie z pewnością osłabią szansę kandydata PO na prezydenta kraju oraz jakie z pewnością osłabią możliwość zwycięstwa PO w wyborach parlamentarnych. Ponadto, pani premier, jako szef PO, będzie musiała się zmierzyć z bardzo silna krytyką swojego przywództwa, w czasie którego PO doznała znaczącej porażki wyborczej z PiS. W normalnych, demokratycznych państwach prawa, taka porażka zmusiłaby szefa partii do dymisji. Wiadomo, że PO buduje w Polsce demokrację na wzór „demokracji” białoruskiej, więc pewnie o dymisji pani premier z funkcji szefa PO nie będzie mowy. Jeżeli tak będzie, to ten fakt, z pewnością dalej osłabi poparcie dla PO.

W końcu, chciałbym napisać kilka słów o blogerach, zwolennikach PO na salonie 24.pl Myślę, że po prostu, zabrakło im rozumu w poparciu dla PO i trzeźwej analizy sytuacji politycznej kraju. Na przykład, wielokrotnie pisałem że wybory do europarlamentu wzmocniły PiS i osłabiły PO, co było widać, w zdobyciu przez PiS czterech mandatów więcej niż do tej pory oraz utracie 6 mandatów przez PO. Ten fakt dla blogerów, zwolenników PO nie miał żadnego znaczenia. To co się liczyło to tylko wygrana PO z PiS różnicą 1.5% głosów poparcia. Wielokrotnie pisałem o tym, ze ucieczka szefa partii i premiera kraju z Polski do Brukseli przed polityczną odpowiedzialnością za 7 lat rządów w trakcie kampanii samorządowej, z pewnością osłabi PO. W normalnych demokracjach jest to sytuacja nie spotykana. Blogerzy, zwolennicy PO, powtarzali, że ucieczka Tuska to sukces Polski, a premier Kopacza jest nową nadzieją dla wyborców w kraju, więc o żadnym osłabieniu oparcia dla PO nie ma mowy. Znacząca porażka PO w wyborach do sejmików samorządowych, pokazuje że zwolennicy PO na salonie24.pl mają problemy z realną oceną sytuacji politycznej w kraju oraz problem z duża emocjonalnością swoich ocen. Co, z pewnością jest związane z całkowitym brakiem krytycyzmu wobec PO. Sądzę, ze blogerzy prawicowi, są bardziej rzetelni w swoich analizach i prognozach politycznych, co widać, choćby w krytyce niektórych działań i zachowań podejmowanych przez PiS.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka