Bloger Stary napisał artykuł pod tytułem “Ceremonia” dotyczący expose pani premier. Ogólnie, autor dość pozytywnie ocenił expose pani premier. Ponieważ mam trochę inne zdanie, w tym temacie, to napisałem komentarz pod tekstem blogera, pod tytułem: “O bezpłatnej pomocy prawnej”' W komentarzu odniosłem się do wypowiedzi pani premier o zamiarach stworzenia bezpłatnej pomocy prawnej.
Oto cały tekst komentarza, zamieszczony pod tekstem Starego:
“Autor napisał: “Rzecz była wyłuszczona krótko i treściwie.” Rozumiem że, napisać można wszystko, ponieważ papier jest cierpliwy. Zobaczmy w jaki sposób opinia autora o expose pani premier, wyglada w zestawieniu z faktami. Akurat przygotowuję tekst to bezpłatnej pomocy prawnej w Polsce, więc będzie o tej, bardzo ważnej sprawie dla wielu Polaków.
Oto co pani premier, powiedziała w tym temacie w expose: “Mój rząd zaproponuje program "Prawo dla każdego" wzorowany na rozwiązaniach amerykańskich, który dzięki współpracy rządu, samorządu i organizacji pozarządowych zagwarantuje bezpłatny dostęp do porad prawnych na poziomie lokalnym.”
W Europie funkcjonuje wiele rozwiązań dotyczące bezpłatnej pomocy prawnej. To co mnie zdumiewa, to zapewnienie pani premier że, Polska będzie korzystała z rozwiązań amerykańskich w tym zakresie. Rozumiałbym, gdyby z wypowiedzi pani premier wynikało że, Amerykanie stworzyli najlepszy na świecie system bezpłatnej pomocy prawnej dla swoich obywateli. Oczywiście, czy tak jest w istocie, nie wiem. Natomiast, oczekiwałbym od pani premier i ministra sprawiedliwości wyjaśnienia, dlaczego to w Polsce będziemy mieli system bezpłatnej pomocy prawnej na wzór amerykański, a nie na przykład na wzór niemiecki lub brytyjski. Przecież istniejące systemy europejskie w tym zakresie są bliższe Polsce, ze względów prawnych i kulturowych. Systemy prawne czy jakiekolwiek inne funkcjonujace w USA, są zasadniczo odmienne od europejskich.
Poza tym, nie wiem, czy autor wie o tym, że do stworzenia bezpłatnej pomocy prawnej dla Polaków, zmusiła nas Unia Europejska, a nie dobra wola pani premier czy PO. Więc, przy tworzeniu bezpłatnej pomocy prawnej, Polska będzie musiała uwzględniać przepisy prawne istniejące w tej sprawie w Unii Europejskiej, a nie w USA. To jest powód, dla którego Polska powinna korzystać z rozwiązań prawnych w tej kwestii, istniejących, na przykład w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.
Krótko o tym, jak wyglada system bezpłatnej pomocy prawnej w Wielkeij Brytanii, na przykładzie Szkocji. Po to żeby ten system funkcjonował, rząd Szkocji powołał w 1987, specjalną instytucję rzadową o nazwie “Szkocka pomoc prawna” (Scottish Legal Aid Board (SLAB) – www.slab.org.uk). Została stworzona bardzo duża instytucja rządowa, wydająca pieniądze podatników dla osób, na pomoc prawną dla osób kwalifikujących się do tej pomocy.
Jak to wyglada w praktyce? Osoba potrzebująca pomocy prawnej, udaje się do kancelarii prawnej, mającej podpisaną umowe o świadczeniu usług z “Szkocką pomocą prawną” (SLAB). Jeżeli taka osoba spełnia kryteria dotyczące bezpłatnej pomocy prawnej, to prawnik w imieniu takiej osoby wysyła pismo do SLAB, o przyznanie środków finansowych na prowadzenie sprawy w imieniu obywatela. Po otrzymaniu środków finansowych, prawnik przystępuje do prowadzenia sprawy.
Autorze, nic mi nie wiadomo, o tym że, rząd polski ma zamiar stworzyć instytucję państwową wydająca pieniądze podatników, na bezpłatną pomoc prawną dla potrzebujących obywateli. Bez stworzenia takiej instytucji, mowy nie ma, o tym żeby, rząd premier Kopacz mógł rozwiązać sprawę bezpłatnej pomocy prawnej w sposób skuteczny. Autorze, nic nie jest mi wadomo o, środkach finansowych, jakie rząd polski ma zamiar wydać z budzetu na bezpłatną pomoc prawną dla obywateli Polski. Autorze, o potrzebie istnienia bezpłatnej pomocy prawnej, wszyscy zainteresowani sprawą wiedzą od kilkunastu lat. Rząd PO/PSL zajmuje się sprawą od 7 lat. Ostatnio minister sprawiedliwości, pan Grabarczyk, stwierdził, że sprawa niedługo trafi do konsultacji społecznych. W mojej ocenie, rząd polski pozoruje działania w tej sprawie poprzez przeciąganie sprawy w czasie, w taki sposób żeby, w końcu, żadnego systemu bezpłatnej pomocy prawnej, nie stworzyć.
Jak przypuszczam, autor będzie starał się wykazać że, moja opinia końcowa w tej sprawie, jest nieuzasadniona. Autorze, z dużym zainteresowaniem, będę oczekiwał od autora uzsadnienia autora opinii że, w sprawie bezpłatnej pomocy prawnej dla Polaków “rzecz była wyłuszczona krótko i treściwie”, w expose pani premier.”
W odpowiedzi Stary napisał:
“Awojcie!
Nie doczekasz się. Ktoś, kto nie potrafi w kilku zdaniach wyłożyć nurtującej go kwestii nie bardzo wie o co mu chodzi. Nie gniewaj się więc, ale nie będę tego zgadywał.”
Komentarz, jakich wiele, nic specjalnego. Postanowiłem napisać następującą odpowiedź dla autora:
“Jestem bardzo rozczarowany merytorycznym, poziomem odpowiedzi autora. Mój komentarz jest dłuższy niż zwykle, ponieważ sprawa bezpłatnej pomocy prawnej jest bardzo ważna dla wielu Polaków. Ponadto, mój komentarz dotyka samej istoty sprawy. Natomiast zdania wypowiedziane przez panią premier są bardzo ogólne, bez istotnej treści. A to właśnie pani premier jest odpowiedzialna za, stworzenie bezpłatnego systemu prawnego w Polsce.
Tym niemniej, kilka konkretnych pytań do autora:
1. Dlaczego polski rząd, ma zamiar, skorzystać z rozwiązań amerykańskich w zakresie tworzenia bezpłatnego systemu prawnego, a nie z rozwiązań europejskich np. niemieckich czy brytyjskich?
2. Czy polski rząd ma zamiar stworzyć instytucję rządową do wydawania pieniędzy podatników na system bezpłatnej pomocy prawnej w kraju?
3. Ile pieniędzy rząd polski ma zamiar wydać w latach 2015 – 2016 w ramach bezpłatnej pomocy prawnej?”
Niestety, nie mogłem zamieścić swojego komentarza pod tekstem Starego. Ponieważ, autor postanowił zablokować moje komentarze. Oto wytłumaczenie autora o przyczynach takiej decyzji:
“@AWOJT
Przykro mi. Za zabawę z przeskakującymi komentarzami. Blok.”
Muszę napisać że, decyzja Starego kompletnie mnie zaskoczyła i zdumiała. Rzeczywiście, po zamieszczeniu mojego komentarza, zdecydowałem się na jego usunięcie i ponowne zamieszczenie pod tekstem Starego. Głównym powodem tej decyzji był zauważony błąd w moim komentarzu, ponieważ zamiast napisać“Rząd PO/PSL”napisałem“Rząd PO/SLD”.Po naprawienu błędu, ponownie zamieściłem swój komentarz. Więc nie chodziło tutaj o zabawę, ale o poprawienie błędu w komentarzu. O żadnej zabawie z przeskakującymi komentarzami nie ma mowy.
Administracja salonu24.pl wyposażyła blogerów w możliwość usuwania tekstów i komentarzy właśnie po to, żeby tego typu błędy, jak mój, korygować we własnym zakresie. Więc, skoro administracja uważa że, bloger ma prawo usuwać teksty I komentarze, to dlaczego Stary ukarał mnie za korzystanie z mojego prawa w tym zakresie? Więcej, nie raz i nie dwa, pod własnymi tekstami, widziałem komentarze blogerów, które były usunięte i ponownie zamieszczone. Nie miałem z tym, żadnego problemu. W końcu, z zasady nie stosuję żadnych banów i blokad na moim blogu. Robię to tylko wtedy, gdy autorzy używają wyrazów wulgarnych. Ale nawet wtedy, gdy usuwam komentarz używający słów, powszechnie uznawanych za obelżywe, to autor komentarza, otrzymuje stosowny komunikat, z zapewnieniem że, gdy usunie niewłaściwe, wulgarne wyrazy, to jego komentarz zostanie ponownie zamieszczony.
Nie sądzę żeby, bloger Stary nie zdawał sobie sprawy z tego typu okoliczności. Więc, moim zdaniem, Stary zablokował moje komentarze na swoim blogu, tylko dlatego że, nie potrafił odnieść się do moich komentarzy w sposób merytoryczny. To znaczy bloger, nie miał żadnych dobrych argumentów na obronę swoich racji, w związku z obroną premier Kopacz. Po prostu, gdy ktoś nie ma argumentów, to zamyka dyskusję na jakiś temat. Piszę o tym, z pewnym smutkiem, ponieważ, poziom komentarzy na salonie24.pl pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli na salonie24.pl pojawiaja się tacy blogerzy jak Stary, potrafiący zablokować merytoryczne komentarze innych blogerów, tylko dlatego że nie mają argumentów na obronę swoich racji, to jest to bardzo przykra sytuacja, obniżająca nerytoryczny poziom dyskusji na salonie.
W sposób oczywisty, wzywam blogera Starego oraz innych zwolenników premier Kopacz, do merytorycznej odpowiedzi na trzy pytania postawione powyżej. Zapewniam że, żadnych blokad nie będzie, bez względu na poziom komentarzy.
