Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
12296
BLOG

Polskę czeka rosyjskie uderzenie

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 141

Putin odniósł znaczącą porażkę w zmaganiach o Ukrainę z Unią i USA. Jego protegowany, Janukowicz stracił władzę na Ukrainie, i jeżeli nie ucieknie do Rosji, to trafi do więzienia za swoje zbrodnie. Rosja nie może sobie pozwolić, na takie koniec swojego protegowanego, ponieważ wyjdzie na to, że trzymający z Rosją, w końcu trafiają do więzienia, a Rosja może się temu tylko przyglądać. Więcej, nowo wybrane władze Ukrainy, szybko podpiszą układ stowarzyszeniowy z Unią, otrzymają pożyczkę z MFW i zaczną przebudowę swojej gospodarki. W rezultacie rosyjskie wpływy na Ukrainie zostaną mocno ograniczone. Dzięki temu, że Rosjanie mieli swój udział w decyzji Janukowicza o strzelaniu do demonstrantów, Rosjanie przestaną być życzliwie traktowani przez Ukraińców. Ten przebieg wydarzeń jest z pewnością dla Putina sporym zaskoczeniem. Zrobi wszystko, żeby niekorzystny przebieg zdarzeń dla Rosji odwrócić.

W Polsce, póki ci, jest duże zadowolenie z przemian demokratycznych na Ukrainie, w których Polska wzięła spory udział. Tego właśnie Putin, nam nie daruje. Wiadomo, że Rosja nie jest w stanie ukarać Unią i USA za ich zaangażowanie w sprawy Ukrainy. Putin wybierze jeden lub dwa kraje Unii, którym postanowi dać nauczkę za ich zaangażowanie na Ukrainie. W ten sposób, żeby inne kraje zastanowiły się dwa razy, zanim ponownie zaczną popierać Ukrainę. Polska jest idealnym celem.

W związku z tym, bez żadnych wątpliwości, Polska znalazła się na celowniku Rosji, jako główny kandydat do ukarania za zaangażowanie w sprawie Ukrainy. Arsenał środków jakie będą zastosowane przeciwko Polsce przez Rosję jest spory. Na pewno, w pierwszym kroku Rosjanie zaczną, po byle pretekstem, ograniczać polski eksport do Rosji. Wymyśla jakiś pretekst, zablokują nasze towary, i jeszcze powiedzą światu że to nasza wina. Stara, stalinowska szkoła propagandy, chętnie stosowana przez Putina. Zaczną się problemy z dostawą ropy naftowej i gazu. Zima jest lekka, ale Rosjanie, na pewno wymyślą jakiś powód dla przerwania dostaw lub podwyższenia ceny za energię. Nagle, polskie firmy w Rosji staną się celem dużych i zmasowanych kontroli, różnego rodzaju, po których ich właściciele będą musieli swoje firmy pozamykać.

Z całą pewnością zaczną jątrzyć pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Na zawołanie pojawią się na murach, pomnikach i cmentarzach napisy anty ukraińskie w Polsce, i napisy antypolskie na Ukrainie. Pojawią się w gazetach i mediach, nawoływania do wyrównywanie historycznych rachunków pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Zaczną się żądania zwrotu ziemi ukraińskie zabranej przez Polaków i ziemi polskiej zabranej przez Ukraińców. Pojawią się w telewizji, programy historyczne opowiadające o wydarzeniach polsko-ukraińskich w latach wojny. W ten sposób Rosja, namawiająca Polaków do zapomnienia o odległej historii w sposób cyniczny, będzie teraz wykorzystywała programy historyczne do jątrzenia pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Stalinowska szkoła propagandy w najlepszym, putinowskim wydaniu. Dzięki przekupionym przez Rosjan, agencjom tworzących wizerunki medialne w prasie, telewizji i internecie, można będzie się spodziewać mnóstwa nieprzychylnych artykułów o Polsce i Ukrainie, jak też o wzajemnych stosunkach obu krajów.

Będę oczekiwał, że władze naszego kraju oraz opinia publiczna po zamartwianiu się Ukrainą i jej przyszłością, zaczną się martwić przyszłością Polski, w związku z oczekiwanym uderzeniem Rosji. Nie chodzi o to, żeby Polska pod naciskiem Rosji przestała pomagać i wspierać Ukrainę, ponieważ, tego typu działania należy kontynuować, ale chodzi to, żebyśmy byli gotowi na rosyjskie uderzenie. Chodzi o mobilizowanie Unii i USA i ostrzeganie że Polska będzie głównym celem rosyjskiego ataku. W związku z tym, będziemy potrzebowali pomocy Unii i USA, ponieważ sami nie będziemy się mogli obronić przed Rosją Putina.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka