Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
1908
BLOG

Kaczyński – to co najważniejsze: praca, mieszkania, rodzina

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 91

W krótkim wywiadzie dla Faktu J. Kaczyński zdołał wypowiedzieć kilka interesujących zdań wartych uwagi. Zwrócił uwagę, na to, ze Tusk rządzi jednoosobowo w PO. Dotychczas to Kaczyński był posądzany przez PO o sprawowanie władzy autorytarnej w PiS, a PO miała być partią bardziej demokratyczną, dzięki kolegialnemu sprawowaniu władzy. Usunięcie Gowina z PO, oraz zniszczenie wpływów Schetyny wewnątrz partii, pokazały że Tusk sprawuje władzę autorytarną wewnątrz PO i zrobi wszystko, żeby tej władzy wewnątrz PO, nikt nie podważał. To spostrzeżenie Kaczyńskiego było bardzo trafne, zresztą jest podzielane przez wielu komentatorów.

Kaczyński zapytano o to, czy dojdzie do przedterminowych wyborów, odpowiedział że bardzo dużo zależy od wyborów europejskich i samorządowych. Jeżeli wybory do europarlamentu będą niekorzystne dla PO, to możliwe będą procesy odśrodkowe w PO, mogące podważyć pozycję Tuska wewnątrz partii. Kaczyński uważa jednak, że bardziej ważne będą wybory samorządowe. Jeżeli w wyniku tych wyborów PO straci władzę w części województw, to będzie oznaczało poważny kryzys w PO. Ponieważ, wielu działaczy PO jest zatrudnionych w strukturach samorządowych. W związku z utratą władzy stracą swoje stanowiska, o co, będą obwiniać Tuska, sprawującego władzę autorytarną wewnątrz partii. Kaczyński uważa, jeżeli dojdzie do utraty, przynajmniej w części władzy samorządowej przez PO, to może dojść do załamania się systemu władzy PO, co może doprowadzić do przedterminowych wyborów. Nie podzielam tego poglądu, ponieważ uważam że koalicja PO/PSL będzie rządzić do końca kadencji. Jeżeli nawet będą poważne tarcia wewnętrzne w PO, w wyniku złych wyborów do europarlamentu i samorządowych, to nie skończy się przed terminowanymi wyborami. Wynika to z tego, że rządząca koalicja doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że nie będą w stanie powtórz dobrych rezultatów z poprzednich wyborów.

Kaczyński odniósł się do pomysłu o ewentualnej współpracy z SLD. Odpowiedział, że nie ma takich spraw w Polsce, które moglibyśmy załatwić razem z Tuskiem czy z Millerem. Uważa że, SLD to jest partia wprost wywodzącą się z komunistycznej nomenklatury, która od końca lat 80. zamieniała władzę na własność i w istocie zdominowała III RP. Gdyby na początku lat 90. zrobiono, co trzeba, czyli trwale odsunięto nomenklaturę od wszelkich wpływów, zablokowano przejmowanie przez nią własności, bylibyśmy dzisiaj bardziej rozwiniętym i zamożnym społeczeństwem. Polakom żyłoby się dużo lepiej. Przebudowa naszego państwa dzisiaj jest konieczna i realna. Wciąż mamy potencjał, mimo ogromnej emigracji za chlebem i emigracji naukowców do krajów, gdzie mogą pracować i się rozwijać. W tej sprawie, całkowicie zgadzam sięz prezesem. Polska marnuje swój potencjał rozwojowy. Sąsiad Polski, Litwa ma większy dochód narodowy na głowę mieszkańca niż Polska. Czyli innymi, słowy Litwini są bogatsi od Polaków. Warto wiedzieć, że Litwa posiada 3 miliony mieszkańców, a jedynym bogactwem naturalnym Litwy jest … torf. Polska posiada 38 milionów mieszkańców oraz bardzo liczne bogactwa naturalne. Poza tym, nasz kraj jest położony pomiędzy dwiema największymi gospodarkami Europy, Niemcami i Rosją. To że Polska nie może wykorzystać swoje ogromnego potencjału jest tylko i wyłącznie winą partii rządzących PO i PSL.

Kaczyński trafnie ocenia że, w Polsce nie opłaca się inwestować w rozwój technologiczny czy organizacyjny, w wielu wypadkach łatwiej korzystać z taniej siły roboczej, eksploatować pracownika. Moja opinia w tej sprawie jest bardziej zdecydowana. Rządzący w Polsce doprowadzili do tego, że stosunki pracy w polskich firmach i instytucjach mają charakter niewolniczy. Poziom ochrony prawa pracowniczych jest minimalny. Rządzący doprowadzili do tego stanu rzeczy celowo, ponieważ uważają że mniej praw pracowniczych powoduje zwiększenie zysku pracodawców, co miałoby się przekładać na nowe inwestycje w miejsca pracy. Tymczasem fakty ekonomiczne pokazują że jest zupełnie inaczej. Polska, kraj w którym prawa pracownicze istnieją na poziomie minimalnym posiada bezrobocie na poziomie 13%, a Wielka Brytania i Niemcy, kraje w których ochrona praw pracowniczych jest aa bardzo wysokim poziomie, posiada bezrobocie na poziomie poniżej 8%. Kaczyński zwraca uwagę że inną ciężką chorobą, która nas toczy, jest rak korupcji, ciężko gnębiący nasz kraj. Miliony obywateli ponoszą przez to ogromne straty.

W końcówce wywiadu Kaczyński zaprezentował główne założenia programu PiS dla Polski. Są to: praca, mieszkania i rodzina. Ten program PiS daje nadzieje milionom obywateli naszego kraju na poprawę ich warunków życiowych. Wiele razy blogerzy salonu zwracali uwagę na fakt, że pomimo wzrostu gospodarczego kraju, ten wzrost nie jest odczuwalny przez obywateli, poprzez poprawę ich warunków życiowych. Istnieje zasadnicze pytanie dla przywódców partii politycznych w Polsce: jakie problemy dla Polaków są najważniejsze. Wszystkie badania socjologiczne w tej sprawie pokazują, że dla Polaków najważniejsze problemy to: praca, mieszkania i rodzina.

Polacy słusznie uważają że nie mogą rozwiązać swoich życiowych problemów nie mając pracy. Ponieważ praca jest podstawą utrzymania każdej osoby i rodziny. Jeżeli obywatele, posiadają pracę, to następnym problemem z którym nie są w stanie sobie poradzić bez pomocy państwa są mieszkania. A konkretnie ceny mieszkań. Wiele osób w Polsce, nie jest w stanie uzyskać kredytu bankowego na kupno mieszkań. Dlatego że za mało zarabiają o raz dlatego że mieszkania kosztują bardzo dużo. W związku z tym, niezbędne jest podjęcie przez państwo takich działań, dzięki którym w naszym kraju, nastąpi zdecydowany wzrost budowy mieszkań komunalnych, wynajmowanych ludziom po rozsądnych cenach rynkowych, dostosowanych do kieszeni każdego pracującego Polaka.

Tego typu sytuacja ma miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie jest bardzo szeroko realizowany, wspierany przez państwo, program budownictwa czynszowego. Właścicielami tych mieszkań są gminy i miasta lub spółdzielnie mieszkaniowe. W zamian za wsparcie państwa w kosztach budowy mieszkań czynszowych, gminy, miasta i spółdzielnie mieszkaniowe mają obowiązek wynajmu tych mieszkań po rozsądnych cenach każdemu obywatelowi zarabiającemu poniżej przeciętnej pensji. Po to, żeby zapewnić mieszkańcom, przyzwoity standard usługi mieszkaniowej, gminy, miasta i spółdzielnie tworzą organizacje o charakterze non-profit. To znaczy, że tworzą organizację wynajmujące mieszkania, które nie są nastawione na wyzysk mieszkańców, kosztem pogorszenia standardu mieszkaniowych obywateli.

Jeżeli obywatele w naszym kraju posiadają pracę oraz mają zapewniony dostęp, przy rozsądnych cenach, do mieszkań komunalnych lub czynszowych, to ich następnym celem życiowym staje się założenie rodziny. W tej sprawie wsparcie państwa również jest niezbędne. Chodzi o zapewnienie dostępu do żłobków i przedszkoli, dostępu do bezpłatnej służby zdrowia oraz wsparcie finansowe rodziny w różnorodnym zakresie. Dopiero w tak pomyślanej polityce państwa polskiego wobec jego obywateli, czyli: praca, mieszkania, rodzina przeciętni Polacy mogą oczekiwać korzyści ze wzrostu gospodarczego kraju. Jak na razie, jedyna partią polityczną w kraju, rozumiejące te problemy, oraz tworzącą program, będący odpowiedzią na te problemu jest PiS. To budzi nadzieję dla milionów Polaków na poprawę ich sytuacji życiowej, a dla PiS tworzy szansę na wygranie kolejnych wyborów i przystąpienie do realizacji ich programu: praca, mieszkania, rodzina.

W ostaniach dniach, Rzeczpospolita przeprowadziła wywiad z prezydentem Komorowskim. W swojej notce na ten temat określiłem ten wywiad tytułem: „Banalna prezydentura, banalny wywiad”. Ponieważ w tym wywiadzie, prezydent udzielał banalnych odpowiedzi, to znaczy mało konkretnych, zbyt ogólnych i bardzo powierzchownych. W ogóle nie odnosił się do problemów związanych z życiem przeciętnego Polaka. W mojej opinii ten wywiad pokazuje styl prezydentury B. Komorowskiego, którą określam jako prezydenturę banalną, to znaczy pozbawioną treści i konkretów oraz wartości. W porównaniu z wywiadem prezydenta Komorowskiego, Kaczyński w swoim wywiadzie zaprezentował się jako polityk konkretny, odnoszący się do w życia przeciętnego Polaka, umiejący znaleźć odpowiedzi zmierzające do poprawienia sytuacji życiowej Polaków. Będę bardzo zdziwiony, jeżeli kandydat PiS na prezydenta kraju, przegra wybory z prezydentem Komorowskim. Tutaj, po prostu nie ma z kim przegrać, ponieważ nie można wygrać wyborów prezydenckich w Polsce, opowiadając obywatelom kraju same banały.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka